Zarobki w tej branży są naprawdę zróżnicowane. W Polsce, kierowcy z większym doświadczeniem lub ci, którzy pracują dla renomowanych firm, mogą liczyć na kwoty powyżej 7000 zł brutto.
Dodatkowe pieniądze można zdobyć dzięki nadgodzinom, dyżurom w weekendy czy wyjazdom zagranicznym. Za granicą - na przykład w Niemczech czy Szwajcarii pensje sięgają 2000–3000 euro miesięcznie, co w przeliczeniu daje około 9000–13 000 zł.
Praca za granicą to jednak nie tylko wyższe zarobki, ale także nowe wyzwania. Znajomość języka obcego oraz dostosowanie się do lokalnych przepisów drogowych to kluczowe umiejętności. W Norwegii czy Szwecji kierowcy mogą liczyć na dodatkowe benefity, takie jak darmowe kursy językowe czy wsparcie w relokacji.
Warunki pracy są regulowane przepisami dotyczącymi czasu pracy i przerw. Podczas długich tras kierowcy mają zapewnione przerwy na regenerację sił. Pracodawcy organizują noclegi w hotelach, co znacznie podnosi komfort wypoczynku. Autobusy są dobrze wyposażone – klimatyzacja, GPS i wygodne fotele to standard. W dłuższych trasach często można liczyć na wsparcie drugiego kierowcy, co zmniejsza ryzyko przemęczenia.
